Zastanawiasz się czy praca agenta nieruchomości jest dla Ciebie? Przeczytaj moją historię, a być może odnajdziesz podobieństwa, które będą impulsem lub inspiracją do działania. Podpowiem jakie cechy, talenty i umiejętności są przydatne w tym zawodzie.
Moja osobista historia
Kiedy byłam dzieckiem, miałam wiele wyobrażeń kim będę w przyszłości. Zadziwić może ich liczba, ale kreowanie licznych pomysłów zostało mi do dzisiaj. W dorosłym życiu dowiedziałam się, że to normalne u osób z dominującym wizjonerskim sposobem myślenia. Jako mała dziewczynka z całą masą koncepcji w głowie radziłam sobie całkiem dobrze. Ciągle coś organizowałam, tworzyłam, porządkowałam, czytałam, pisałam, wymyślałam.

Na początku chciałam być lekarzem, aby móc pomagać innym. Widok zakrwawionego na przystanku mężczyzny uświadomił mi, że jestem zbyt wrażliwa, aby patrzeć każdego dnia na cierpienie innych. Dobry pośrednik, pracuje podobnie jak lekarz, ale pomaga w inny sposób. Najpierw wnikliwe bada potrzeby, a potem znajduje indywidualną receptę/rozwiązanie. Często patrząc na zadowolonych klientów mam poczucie satysfakcji, że im pomogłam.
Pociągało mnie rozwiązywanie zagadek, poszukiwanie szczegółów, dostrzeganie tego, czego nie widzieli inni. Wtedy pojawiła się chęć bycia detektywem. Dziś umiejętności te wykorzystuję podczas poszukiwania nieruchomości.
Od najmłodszych lat chciałam czuć się niezależna finansowo, dlatego już w podstawówce dorabiałam jako konsultantka Avon oraz pomagałam młodszym udzielając korepetycji z języka polskiego. Umiejętności sprzedażowe towarzyszą mi teraz każdego dnia.
Praca nauczycielki i dziennikarki wydawały mi się bardzo interesujące. Uczyłam się zabawą w szkołę. Jak zapewne większość dzieci w tamtych czasach miałam dziennik z listą moich uczniów – miśków, maskotek. Muszę go kiedyś odszukać, bo był zrobiony naprawdę profesjonalnie. Dziś czuję radość kiedy mogę uczyć przyszłych agentów lub zarządców nieruchomości.
Bardzo interesowała mnie psychologia, a życie wręcz wymusiło na mnie zagłębienie jej tajników. To pomogło mi zrozumieć wiele ludzkich zachowań. Zdobywanie wiedzy z tej dziedziny pozostało moją pasją. Psychologia, empatia i intuicja sprawiają, że bardzo szybko poznaję potrzeby każdego klienta.
Wielką radość dawało mi częste przemeblowywanie pokoi w naszym domu, aranżowanie nieużywanych na co dzień pomieszczeń (np. strych), planowanie z mamą remontów i możliwości jego przebudowy. Potrafiłyśmy godzinami rozmawiać i planować zmiany, jakie mogłoby zostać wprowadzone w naszym domu. Wiele tych koncepcji zostało przez moich rodziców zrealizowanych.
W codziennej pracy otaczają mnie wnętrza, które mogłabym oglądać godzinami. Mieszkania, do remontu które kupuję zawsze projektuję sama. Dobieram każdy materiał, kolor, detal. Pasjonuje mnie home staging, w którym mogę spełniać swoją fascynację pięknem. Doradzając deweloperom zmieniam często układy mieszkań, pomagam dobrać kolory, zadbać o estetykę, znajduję ciekawe rozwiązania i oszczędności.
W wieku dziecięcym bawiłam się czasem lalkami, ale zdecydowanie fajniejsze było budowanie miast z różnych rodzajów klocków i dorabianie do nich elementów z różnych materiałów. Chyba potraficie sobie wyobrazić moją ekscytację, kiedy pierwszy raz zagrałam w SimCity. Teraz podobne emocje towarzyszą mi na etapie pracy przy planowaniu nowych inwestycji deweloperskich.
W pochmurne niedziele największą atrakcją były dla mnie samochodowe wycieczki po sąsiadujących z Lublinem miejscowościach. Uwielbiałam oglądać domy, działki, otaczającą zieleń i zmiany. Fascynujące było dla mnie zapamiętanie obrazu działki, na której po pewnym czasie pojawiał się nowy dom. Takie wycieczki połączone z poszukiwaniem nieruchomości stały się teraz częścią życia moich dzieci.
Podczas studiów jedyną słuszną drogą wydawał mi się zawód prawnika. Ponieważ byłam już wtedy odpowiedzialna nie tylko za siebie, musiałam dodatkowo pracować. Szukając pracy w najpopularniejszej wówczas gazecie z ogłoszeniami – Anonse natrafiłam na ofertę, która była początkiem mojej przygody z rynkiem nieruchomości.
Miałam wiele szczęścia, bo trafiłam do firmy, w której mogłam zaczerpnąć wiedzy na temat wszystkich obszarów tego rynku. Poznałam proces deweloperski od zakupu gruntu, poprzez projektowanie, sprzedaż, formalności, aż do etapu powstania wspólnoty mieszkaniowej. Uczyłam się o nieruchomościach komercyjnych, sprzedaży na rynku wtórnym, obsłudze najmu, podatkach, kadrach, spółkach, księgowości. Po dwóch latach pracy byłam pewna, że nieruchomości zostaną przy mnie już na zawsze.
Ukończyłam kurs na pośrednika w obrocie nieruchomościami i wciąż się uczyłam. Wtedy już wiedziałam, że w przyszłości otworzę swoją agencję nieruchomości. Wiedziałam jednak, że aby robić to dobrze muszę wciąż zdobywać umiejętności w tej branży.
Dawniej, aby być pośrednikiem w obrocie nieruchomościami trzeba było przejść długą drogę i uzyskać licencję uprawniającą do wykonywania tego zawodu. Obecnie niestety tak nie jest. Zgodnie z obowiązującym prawem pośrednikiem jest osoba, która realizuje czynności zawodowe odpłatnie, w sposób zorganizowany, ciągły, powtarzalny i może być nim wyłącznie przedsiębiorca. Człowiek budząc się rano pomyśli: „Będę agentem nieruchomości”. Idzie do urzędu, zakłada działalność gospodarczą i zaczyna pracować.
Konsekwencją jest niestety utrata przez klienta zaufania do zawodu i często spotykany w branży brak profesjonalizmu. Właśnie z tego powodu większość ofert zaczyna się od słów: „POŚREDNIKOM I BIUROM NIERUCHOMOŚCI DZIĘKUJEMY, NIE JESTEŚMY ZAINTERESOWANI WSPÓŁPRACĄ !!!! „
Ja zdecydowałam się na otworzenie swojego biura po 7 latach zbierania doświadczenia. Mój obecny staż wynosi 17 lat, a ja nadal mam poczucie, że wiele muszę się jeszcze nauczyć. Przepisy zmieniają się bardzo często. Od lat, minimum raz w miesiącu, uczestniczę w szkoleniu, codziennie czytam w sieci o rynku nieruchomości, zmianach, trendach, jestem w wielu grupach branżowych na portalach społecznościowych, obserwuję koleżanki i kolegów z branży z całego świata.
Jak możesz zostać dobrym agentem nieruchomości?
Jeśli chcesz być profesjonalnym agentem nieruchomości, proponuję zacząć od pracy w biurze nieruchomości, które zapewnia szkolenia na start i daje merytoryczne wsparcie przez co najmniej pierwszy rok.

Chcesz działać sam? Zanim zaczniesz, poszukaj mentora, który przeszedł już drogę, którą teraz Ty chcesz pójść. Takie wsparcie sprawi, że będziesz cały czas podążać właściwym kursem. Pracując z odpowiednim mentorem masz szansę, aby w przyszłości stać się ekspertem na rynku nieruchomości.
Wiedzę i umiejętności, które są niezbędne do bycia profesjonalnym agentem, możesz zdobyć. Jeśli będziesz działać z motywacją i zaangażowaniem, każda kolejna transakcja będzie dodawać Ci pewności siebie. Ucząc się i pracując będziesz zdobywać doświadczenie. I to jest niezbędne, ale nie wystarczające, aby odnieść sukces. Kluczem do sukcesu jest osobowość.
Jakie cechy są potrzebne w pracy agenta nieruchomości ?
Praca agenta nieruchomości to praca oparta na tworzeniu relacji z innymi ludźmi. Łatwość nawiązywania kontaktów i konsekwentne ich podtrzymywanie są podstawą tej pracy. Im większe masz doświadczenie życiowe i otwartość na innych, tym szybciej stworzysz więź z klientem.
Skuteczność agenta w znacznym stopniu zależy od poziomu jego samodyscypliny, pracowitości, doskonałej organizacji pracy, dokładności, samodzielności i wiary w sukces. To wolny zawód i osobom bez cech opisanych powyżej może być trudno samodzielnie się motywować. Jeśli zatrudnisz się w agencji nieruchomości, będzie zapewne ktoś, kto rozlicza za efekty i czas pracy. Jednak to nie wystarczy. Bez obowiązkowości i zdyscyplinowania ciężko będzie stać się profesjonalistą.
W relacjach z klientami przydadzą się: asertywność, kreatywność, sumienność, troskliwość, lojalność i wiarygodność. Nawet jeśli nie masz wszystkich tych cech, możesz trenować, pracować nad sobą i je rozwijać.
Wspomnę jeszcze na końcu o cechach niby oczywistych, ale niestety z doświadczenia wiem, że niektórzy pośrednicy o nich zapominają. Są to: punktualność, uprzejmość, szczerość i empatia. A Ty jesteś agentem nieruchomości czy chcesz nim dopiero zostać? Podziel się swoimi refleksjami po przeczytaniu tego artykułu w komentarzach ?